
Detoks w domu – czyli porządki na dobry nastrój
10 / 09 / 2017
Dom i mieszkanie często traktujemy jako azyl, przestrzeń prywatną i intymną, którą użytkujemy samodzielnie lub z najbliższą rodzina. Dom kojarzy nam się z odpoczynkiem po ciężkim dniu i ze spokojnym weekendem. Po pracy pełnej obowiązków, często nie chce nam się myśleć o tych, które należy wykonać w domu.
Pranie, gotowanie, sprzątanie traktujemy w związku z tym jako zło konieczne, a w szczególności porządki, ponieważ nie są one potrzebne do codziennego funkcjonowania. Okazuje się, że zaniedbywanie porządków i odpowiedniej organizacji przestrzeni może powodować złe samopoczucie, czego często jesteśmy nieświadomi. Zaraz wyjaśnimy dlaczego.
Składowanie coraz to nowszych rzeczy bez segregacji starszych, w już pełnych szafach, tworzenie miejsc przechowywania, gdzie nie powinniśmy (np. na szafkach górnych w kuchni), kupowanie ponad potrzeby (chomikowanie jedzenia, które się nie psuje) oraz codzienny bałagan, maja duży wpływ na nasza psychikę. W jaki sposób i jak można temu zaradzić? Nie po to kupiliśmy piękne meble, żeby patrzeć jak zamieniają się w obrastają coraz większą ilością niepotrzebnych rzeczy. Mieszkanie, które urządziliśmy według własnych potrzeb kilka lat temu, przestaje nas zachwycać, a obładowane meble zagracają przestrzeń.
Postaw na regularną praktykę
Ile razy w ciągu dnia, tygodnia masz problem z odnalezieniem czegoś w gąszczu rzuconych w pośpiechu i niepoukładanych rzeczy? Ile czasu poświęcasz na przekopywanie sterty ubrań w poszukiwaniu tych butów? Czy zdarzyło Ci się spóźnić przez to do pracy?Rozwiązania tych problemów są dwa: regularne generalne sprzątanie i odpowiednia organizacja przestrzeni. Wiadomo, że podczas życia zbieramy coraz więcej ubrań, sprzętów i bibelotów (a kobiety zwłaszcza ubrań, które przecież „kiedyś mogę jeszcze założyć”) Ale czy to wszystko jest nam potrzebne? Moda się zmienia, technologia i nasze potrzeby się również. Nie musimy wszystkiego trzymać, nie wszystko „kiedyś się przyda”
Wiadomo też, że jednak sporo z tych rzeczy musimy zostawić. Warto pomyśleć o rozwiązaniach do przechowywania. Na rynku dostępnych jest sporo gotowych pomysłów wspomagających magazynowanie, niektóre można nawet wykonać jako „zrób to sam”. Na etapie projektowania i urządzania można zastanowić się, ile miejsca potrzebujemy i przewidzieć odpowiednią garderobę (link do porady o garderobie), piwnicę, garaż (link do porady o garażu) i kuchnię. Warto porozmawiać spędzić więcej czasu i realnie ocenić swoje potrzeby dotyczące przechowywania, albo poradzić się zaufanego architekta, który umiejętnie w tym pomoże.
Staraj się też odkładać rzeczy na miejsce.
Banalne, ale bardzo pomaga w odnajdywaniu przedmiotów.
momfabulous.com
Usuń bałagan, a wraz z nim podświadomy stres
Bałagan i nieporządek mogą także powodować stres, którego i tak mamy za dużo w naszym życiu. Ogólny nieład w mieszkaniu często na pierwszy rzut oka nie przeszkadza, natomiast codzienny brud już tak. Zaprosiliście spontanicznie gości? Odkładając porządki z dnia na dzień, przyzwyczajamy się do bałaganu, przypominając sobie o nim dopiero w sytuacji podbramkowej. A sprzątanie na szybko nie jest ani w pełni skuteczne ani długotrwale. Ze stresem łączy się także świadomość potrzeby sprzątania. Będąc w pracy nie ma czasu na myślenie o porządkach, ale po powrocie do domu wraca wizja popołudnia przy zlewie (tak, zmywarkę też trzeba rozpakować, a czy u Was też zdarzają się domownicy, którzy po skończeniu jej pracy i przypadkowym otwarciu udają, że nic nie widzieli?) Twój krótki odpoczynek między obowiązkami nie jest naprawdę odpoczynkiem, jeżeli wisi nad Tobą wizja zmywania, odkurzania i prania. Efektem często jest tzw. odkładanie na później – nie możesz odpocząć bo jesteś w stresie, wiec odpoczniesz trochę dłużej a posprzątasz jutro. Kluczem pozbycia się takiego stresu jest systematyczność i organizacja. Dużo łatwiej jest zmyć dwa talerze niż cały zlew brudnych naczyń. Także zrobienie jednego prania wygląda dużo prościej niż kilka, zwłaszcza kiedy masz tylko jedna suszarkę. Segregacja naczyń wydaje się przyjemniejsza, kiedy masz ustalone, w której szafce powinny się znaleźć. Podobnie jest z garderobą: podział na style, kolory lub częstotliwość użytkowania pozwoli na sprawne i szybkie porządki. Z pomocą oczywiście przychodzą większe pralki, zmywarki, zaawansowane roboty domowe do odkurzania, czy już nawet składania i prasowania ubrań! Ale zanim przedstawią nam maszyny sprzątające kompleksowo cały dom w przystępnej do nabycia cenie, miną jeszcze tony kurzu.
theorganisedyou.com
Czas na plan!
Co zrobić, kiedy nie ma na to wszystko czasu? Przede wszystkim, ustal sobie harmonogram – kiedy pierzesz, kiedy prasujesz, kiedy segregujesz. Rozdzielenie obowiązków na części pozwoli zapobiec nawarstwianiu się ich, a my możemy przestać się stresować, ze coś jest niezrobione – w końcu dobrze wiemy, że na tą konkretną pracę został przeznaczony już czas później w tygodniu. Dla naszej podświadomości to spora ulga, kiedy mamy plan. Tak, nawet na porządki warto mieć plan w głowie.
Grafika własna
Małe czynności wykonuj od razu – czyli małe nawyki, wielkie zmiany
Czynności, które zajmują do 5 minut staraj się wykonać od razu np. posprzątaj po sobie po posiłku ( schowaj rzeczy do zlewu/zmywarki i lodówki), pościel łóżko zaraz po wstaniu czy powieś pranie, kiedy tylko się ono skończy. Zapobiegnie to nawarstwianiu się małych czynności, które później w dużej ilości powodują frustrację. Bo za co się zabrać najpierw?
Potraktuj sprzątanie jak zawody!
Potrzebujesz innego sposobu, bo słowo „systematyczność” Cię przeraża? Z układania naczyń w zmywarce zrób swoje mistrzostwa świata! Nie traktuj tego jak obowiązek, a postaraj się myśleć zadaniowo. Stań się mistrzem zmywania czy prania, a może nawet prasowania i składania ubrań? Kto nie lubi być chwalonym za dobrze zrobione zadanie? „On składa ubrania jak w butiku!” czy „Ona potrafi zmieścić w zmywarce o wiele więcej niż ktokolwiek inny!” To świetny sposób w szczególności dla mężczyzn i dzieci, które uwielbiają robić rzeczy przydatne i przy tym świetnie się bawić. W internecie znajdziesz mnóstwo poradników np. na temat szybkiego składania ubrań. A dla dzieci kup śmieszne akcesoria do ścierania kurzu. Trudno w to uwierzyć, ale sprzątanie wcale nie musi być dla nich obowiązkiem.
Chwal innych domowników
Czyli doceniaj i dziękuj za ich starania, zwłaszcza dzieci, bo dzięki temu zyskasz dodatkową i chętną pomoc, a przy tym więcej porządku i spokojniejszą głowę. Gwarantujemy skuteczność tej metody, warto ją powiązać ze sposobem wymienionym wyżej.
Po prostu zmień podejście do sprzątania
Wyobraźmy sobie dom, w którym wszystko ma swoje miejsce, a my nie musimy stresować się niewykonanymi obowiązkami. Każdy domownik wie, gdzie co jest, a gości można zapraszać spontanicznie. Twojej głowy nie zaprzątają myśli o szafie, w której nie ma miejsca i kuchni, w której już nic więcej nie umieścisz pod sufitem. Wystarczy zorganizować się raz a dobrze i narzucić porządkom odpowiedni schemat.